Facebook Facebook Facebook Facebook
My Skarbowcy

Pomóż Reni podtrzymać „Światełko Jej życia”! Pilnie potrzeba 60 tys. zł!

         “Mój czas niestety chyba się kończy i jestem przerażona. Bóle nasilają się coraz bardziej i ogarniają coraz większą powierzchnię. Boli mnie już nie tylko łopatka i ramię ale również szyja. Od miesiąca mam nasilający się duszący kaszel. Jeśli nie poddam się leczeniu zapewne wkrótce umrę. Ten moment to moja ostatnia szansa, za chwilę lekarze mogą odmówić operacji z powodu zbyt rozległych zmian. Czas działa na moją niekorzyść…Chciałabym obudzić się z tego koszmaru. Chciałabym poczuć się wreszcie bezpiecznie. Chciałabym wiedzieć, że jest przede mną przyszłość, chciałabym być obecna przy moim dorastającym synu…”

Renata od 10 lat walczy z groźną postacią nowotworu z przerzutami. „Światełko Jej życia” już dwukrotnie było zagrożone, ale po ciężkiej, ale skutecznej terapii w Niemczech oraz immunoterapii w Pradze pokonała tę ciężką chorobę! W listopadzie 2019r., gdy wydawało się, że będzie gotowa, aby powrócić do pracy odebrała wyniki badań – nowotwór zaatakował ponownie:

„Miałam w planie po świętach Bożego Narodzenia, w grudniu 2019, wrócić do pracy. Obecnie przebywam na zaległym urlopie. Skoczyły mi markery znacznie ponad normę a ostatnio zaczęłam słabnąć i gorzej się czuć. W listopadzie odebrałam wynik badania, z którego wynika, że rak po raz kolejny zaatakował mój organizm. Obawiam się, że tym razem już nie uda się wyjść na prostą. Próbuję pozbierać myśli i ogarnąć strach, zacząć działać, żeby zyskać jak najwięcej czasu do bycia z rodziną. Niestety w kraju, podobnie jak wiele lat temu, lekarze zaproponowali mi jedynie opiekę paliatywną.

Lekarze z Kliniki z Niemiec zgodzili się po raz kolejny wymrozić guzy nowotworowe. Prof Mahnkena po raz kolejny podjął się próby leczenia dając mi nadzieję i szansę na przedłużenie życia. Niestety z powodu pandemii koronawirusa, wszystko rozciągnęło się w czasie. Teraz tego czasu już po prostu nie mam… Moje życie zostało wycenione, a mnie nie stać na to, żeby za nie zapłacić… Proszę, pomóż mi! Za każde wsparcie z całego serca dziękuję!”

Renata Łukasiewicz /52 lata / Pieszyce, woj.dolnośląskie, Nowotwór piersi z przerzutem do kości i węzłów chłonnych.

W imieniu tej pięknej, wrażliwej kobiety, która, mimo swojej choroby sama wielokrotnie wspierała potrzebujących, prosimy o pomoc. Aby Klinika w Niemczech podjęła się leczenia pilnie potrzebna jest wpłata zaliczki w wysokości 60 tys. zł.

Każda, najmniejsza nawet darowizna, ma wielka moc, gdy jest nas wielu! Każde udostępnienie i nagłośnienie zbiórki ma znaczenie i daje szansę na ratowanie życia Reni a Jej dorastającemu synowi nadzieję na dorastanie w obecności swojej ukochanej mamy.

Prosimy wszystkich Ludzi Dobrej Woli o wsparcie tej cudownej osoby!

Dołączcie do nas! Dobro wraca i zawsze się opłaca, a pomaganie to przywilej, z którego nie każdy może korzystać, korzystajmy więc z tego przwileju póki jest nam dany!

Dziękujemy!

Wasz Zespół FS #Pokolenie JP2

Udostępnij! Podaj dalej! Pomóż teraz!

Kontakt:

tel/fax: 52 332 92 41 mob: 608 343 475 e-mail: biuro@fundacjaskarbowosci.pl

Adres

85-010 Bydgoszcz, ul. Dworcowa 12/5 NIP 9532388239 / KRS 0000039541 / REGON 092910992

Konto bankowe:

BANK PEKAO S.A. I/O Bydgoszcz: 83 1240 1183 1111 0000 1291 2865 IBAN: PL 83 1240 1183 1111 0000 1291 2865 SWIFT: PKO PPL PW